Forum Forum dla lubiących kalamburki Strona Główna

Fajne tzn. śmieszne dowcipy i inne głupotki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla lubiących kalamburki Strona Główna -> Gadki - szmatki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:16, 12 Gru 2006    Temat postu:

W jadłodajni studenckiej:
- Dzień dobry, poproszę dwie parówki.
Z sali słychać skandowanie: BOOGAAATYYY! BOGATY!
- ... i osiem widelców - dodaje koleś.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:18, 12 Gru 2006    Temat postu:

spotyka sie dwóch dresów:
-wiesz ostatnio byłem na imprezie, nowy dres buty,
łancuch jak sie patrzy skóra nowa, komórka nówka,
wychaczyłem jakąs lale i poszliśmy sobie na bok
- i co pyta kumpel
-ona do mnie abym zrobił to co potrafie najlepiej
- i co i co dopytuje kumpel
- zajebałem jej z bani



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:20, 12 Gru 2006    Temat postu:

Jaś z Małgosią umówili się na seks, ale że nie bardzo mieli gdzie go uskutecznić, poszli do parku. Małgosia położyła się na ławce, Jaś na niej... ale nie zauważył, że interes mu nie między uda Małgosi, a między deski wszedł. Ruszył dzielnie do boju, ale po chwili Małgosia zorientowała się, że coś jest nie tak. A że głupia nie była, wyciągnęła wnisoki i mówi:
- Jasiu, walisz w dechę.
- Się wie! Fachura!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:21, 12 Gru 2006    Temat postu:

Wiejska dyskoteka w Jastkowie, niedaleko Lublina. Tłumek dziewcząt i chłopców. Każdy każdego zna. Na wylot (w przypadku dziewcząt). Nagle otwierają się drzwi i w progu staje piękny młodzian. Może nieco ‘przechodzony’, bo po 40-tce, ale nadzwyczaj wysportowany. I tatuaże ma fajne też. Bierze do tańca dziewczynę, Patrycję. Tańczą, aż skry lecą.
- Jak masz na imię? – pyta Patrycja.
- Zenon.
- A skąd żeś?
- Z Garbowa.
- Czemu cie wcześniej tu nie widziała, ha?
- We pierdlu żem siedział.
- Tak, a za co siedział?
- Eeee... żonem żem zaj*bał na śmierć.
Patrycja się odwraca do koleżanek i woła:
- Dziewczyny, on nie jest żonaty!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:22, 12 Gru 2006    Temat postu:

Podchodzi bezdomny do biznesmena i mówi:
- Niech mi pan da na jedzenie
Biznesmen wyciąga 100 złotych, ale zaraz odciąga.
- Nie bo przepijesz
Na to biedak:
- Ja od 10 lat alkoholu w ustach nie miałem.
- No to przypalisz?
- Nie panie ja w życiu nie paliłem.
- A na dziewczyny nie wydasz?
- Oczywiście, że nie. Ja mam żonę i dzieci!
Biznesmen daje mu to 100 złotych i mówi :
- Wsiadaj do limuzyny.
- Ale panie, tapicerkę panu pobrudzę.
- Wsiadaj, muszę żonie pokazać, jak kończy człowiek, który nie pali nie pije i na dziewczyny nie chodzi.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:23, 12 Gru 2006    Temat postu:

Odprowadza chłopak dziewczynę późnym wieczorem do domu. Przed bramą, po
ostatnim buziaczku, nagle mówi do lubej:
- Słuchaj Zosiu, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki
wpadniemy do mnie. Mam wolną chatę.
- Nie mogę - odpowiada panna.
- Chodź, proszę.
- No dobrze ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom,
że wrócę później.
- Dobrze, tylko się pośpiesz - zgadza się radośnie chłopak. Dziewczyna
wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka w
policzek:
- No to chodźmy - mówi.
W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się
ojciec i wrzeszczy:
- Zośka, do jasnej cholery! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:25, 12 Gru 2006    Temat postu:

Troje dzieci zdaje egzamin, który ma zdecydować czy zostaną przepuszczone z pierwszej klasy do drugiej. Nauczyciel zaczyna je przepytywać:
- Jasiu, przeliteruj słowo: TATA.
- T-A-T-A.
- Świetnie Jasiu, zdałeś. A teraz ty Moniko, przeliteruj słowo MAMA.
- M-A-M-A.
- Świetnie Moniko, zdałaś. A teraz ty Ahmed. Przeliteruj: DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH PRZEPISÓW KONSTYTUCYJNYCH.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:28, 12 Gru 2006    Temat postu:

Polak, Francuz i Amerykanin lecą samolotem. Nagle stewardessa mówi:
- Proszę państwa, samolot jest za ciężki i spada. Niestety, ktoś musi wyskoczyć.
Amerykanin pomyślał sobie: "Batman i Superman by to zrobili. Czemu ja nie mogę?". Krzyknął:
- Viva America!
I skoczył.
Za godzinę sytuacja się powtarza. Francuz mysili: "Amerykanin się poświęcił. Ja też mogę". I skoczył z okrzykiem "Viva la France!".
Za godzinę znowu to samo. Kolej na Polaka. Pomyślał sobie: "Amerykanin przed lotem wypił wódkę, a Francuz uprawiał seks z jakąś blondynką. Czemu ja nie mogę?". Po czym zgwałcił wszystkie kobiety na pokładzie, wypił sześć litrów wódki i z okrzykiem "Niech żyje Mozambik" wyrzucił murzyna.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:29, 12 Gru 2006    Temat postu:

Umiera papież. U wrót raju ?w. Piotr go pyta:
- Kto? ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głowš ko?cioła katolickiego!
- A co to takiego?
- ....
- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest
papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głowę czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty co? o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:30, 12 Gru 2006    Temat postu:

dwa okopy: niemiecki i polski. I tak walczą ze sobą, strzelają się ale jak na razie żadna ze stron nikogo nie trafiła. Aż wreszcie jeden z polaków powiedział:

- Te jakie jest najpopularniejsze imię niemieckie?
- Hmmmm... Może Hans?
- O! Dobre! Krzykniemy Hans, i może jakiś jeleń się wychyli to go zastrzelimy.

No i wołają:
- Hans!
- Ja!? - Szwab się wychylił... JEB! Dostał kulkę.
- Hans!
- Ja!? - JEB! Następny...
- Hans!
- Ja!? - JEB!

I tak ich powybijali, zostało tylko kilku...
Siedzą te szwaby i myślą:

- Może my też tak zrobimy?
- Ja! Jakie jest popularne imię polskie?
- Może Zdzichu?
- Ja gut!

I ryczą:

- Żdżychu!
- (cisza)
- Żdżychu
- (cisza)
- Zdżychu!
- Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans?
- Ja!
- JEB!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:33, 12 Gru 2006    Temat postu:

Egzamin z fizyki:
Wchodzi pierwszy student i profesor zadaje pytanie:
- Jest Pan w autobusie i jest strasznie gorąco, co Pan robi ?
- Otwieram okno.
- Dobrze, to niech pan powie jak zmieni sie aerodynamika auotbusu po otwarciu okna?
Student oczywiście nie odpowiedział i oblał egzamin.
Wchodzi drugi i to same pytania z tym samym rezultatem.
Po godzinie wynik meczu profesor kontra sudenci wynosi 20 : 0
Wchodzi śliczna studentka.
Profesor pyta:
- Jest Pani w autobusie i jest strasznie gorąco, co Pani robi ?
- Ściągam bluzkę
Zdziwiony profesor:
- Ale jest bardzo gorąco wiec co Pani robi?
- Ściągam spódnice
Zadowolony profesor jednak nie ustępuje:
- Ale w autobusie jest potworny upał.
- Więc zdejmuje stanik
Odpowiada studentka
Na co profesor:
- Ale w autobusie jest żar nie do wytrzymania.
- No to zdejmuje majtki i zeby mnie wyruchali wszyscy faceci w autobusie to okna nie otworze !!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:37, 12 Gru 2006    Temat postu:

Zostaniesz poddany(a) małemu testowi. Składa się on z jednego tylko pytania, ale pytanie to jest bardzo, bardzo ważne.
Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi! Zastanów się.
Odpowiedz szczerze i dowiedz się czegoś o swojej moralności.
Wyobraź sobie poniżej opisaną sytuację i podejmij decyzję.
Pamiętaj! Odpowiedź powinna byc spontaniczna, ale szczera!
..Znajdujesz sie w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej
orkanem... Niesamowite masy wody....
Jesteś fotoreporterem Gazety Wyborczej w samym środku tej przerażającej katastrofy. Próbujesz zrobic jak najbardziej oddające grozę zdjęcia...
Sytuacja jest niemal beznadziejna.
Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem...
Potęga natury w całym jej okrucieństwie ... porywa wszystko na jej drodze.
Nagle widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę...który walczy rozpaczliwie, wyglada jakoś znajomo...
I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczyński!
Ale widzisz, ze szalejąca powódź zaraz go porwie - ostatecznie...
Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego życia!
Ocalić mu życie albo zrobić zdjęcie, za które na pewno zgarniesz Pulitzera!
Zdjęcie, które przedstawia śmierc jednego z najważniejszych ludzi w Polsce...
A teraz pytanie:



NA MACIE CZY NA BŁYSZCZĄCYM?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:42, 12 Gru 2006    Temat postu:

Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii,
więc prosił kościelnego żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki,
aby się rozluźnić. I tak się stało.
Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy,
ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki;
-Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "kurwa mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duże t"
-Nie wolno na Judasz mówić "ten skurwysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup.
-I w końcu Jezus był pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:45, 12 Gru 2006    Temat postu:

Dwie gospodynie stoją przy pralce:
- Jadźka, ale tak między nami... anal już próbowałaś?
- Nieee, zadowolona jestem z Dosi...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 13:56, 12 Gru 2006    Temat postu:

Małe dziewczynki rozmawiają:
-Wczoraj znalazłam na werandzie prezerwatywę - mówi jedna
-A co to jest weranda? - odpowiada druga.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla lubiących kalamburki Strona Główna -> Gadki - szmatki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 7 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin