Forum Forum dla lubiących kalamburki Strona Główna

Fajne tzn. śmieszne dowcipy i inne głupotki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla lubiących kalamburki Strona Główna -> Gadki - szmatki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:41, 13 Gru 2006    Temat postu:

Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:44, 13 Gru 2006    Temat postu:

Przychodzi Małgosia do babci z pytaniem: - Babciu skad się biorą dzieci ? Babcia zakłopotana : - Małgosiu, Pan Bóg ma skrzyneczkę i kluczyk. Jeżeli rodzice chcą mieć dzieci to Bóg otwiera skrzyneczkę tym kluczykiem i wychodzą dzieci. Za jakiś czas Małgosia zadowolona dzieli się sekretem: - Babciu będę miała dzieci! Na to babcia oburzona : - Małgosiu tylko Pan Bóg ma kluczyk! - Ale Jaś ma wytrych!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:44, 13 Gru 2006    Temat postu:

Małgosia wypytuje Jasia na pierwszej randce: - Jasiu, Ty masz jakieś nałogi? - Ależ skąd!! - A masz jakieś hobby? - Tak, lubię roślinki. - A jakie? - Chmiel, tytoń, konopie...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:45, 13 Gru 2006    Temat postu:

Dwóch wariatów kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle pozieleniały. Mimo to wariaci pomyśleli, ze trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w du*ę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego: - Teraz ty. A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział: - Brzydzę się tobą.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:47, 13 Gru 2006    Temat postu:

Informatyk siedzi przy kompie, zauważa że ktoś wchodzi do domu.
-cześć synek, gdzie byłeś?
-... w wojsku, tato...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:49, 13 Gru 2006    Temat postu:

Dwie siostry zakonne:
Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: Zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie, czego chce od nas...
SL: To logiczne, chce nas zgwałcić.
SM: O Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5 minut i 18 sekund. Co robimy??
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie, to przyspieszyć kroku.
SM: O Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: O Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1 minutę i 44 sekundy!
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie, to się rozdzielić: ty idź na prawo, ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc nie może iść za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logiką. Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa. Logika wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o dzięki Bogu, o Boże! Opowiadaj, opowiadaj!
SL: Logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: (trochę wkurzona) Tak, tak wiem, a potem?
SL: Zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak samo robił on.
SM: Tak, tak, a potem?
SL: Zgodnie z logiką dogonił mnie.
SM: O Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: Jedyną logiczna w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
SM: O Boże, o mój Boze! A on?
SL: Zgodnie z zasadami logiki : opuścił spodnie!
SM: O Jezus Maria! I co się stało?
SL: Logiczne! Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:51, 13 Gru 2006    Temat postu:

Do gabinetu ginekologicznego wchodzi młoda kobieta, w środku zastała dwóch mężczyzn w białych fartuchach.
-Ja na badania!
-Niech się pani rozbierze.
Najpierw jeden z mężczyzn ją przebadał, a potem drugi.
-I co? W porządku? - pyta pacjentka.
-Nic złego nie zauważyliśmy, ale niech pani lepiej poczeka na lekarza, bo my tu tylko okna malujemy!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 9:57, 13 Gru 2006    Temat postu:

Do pociągu relacji Paryż - Bruksela wsiada Rosjanin.
Wszystkie miejsca zajęte przez pasażerów, a jedno z podwójnych
siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem, który rozwalił się jak na tronie. Rosjanin prosi: Madam, nie mogłaby pani wziąć
swojego pieska na ręce?
Kobieta ostro odpowiada: Wy Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni.
Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka
wolnego miejsca w innym wagonie
Rosjanin poszedł więc szukać nowego miejsca nie znalazł..
Wraca, mówi: Lady, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech
pani weźmie swojego psa na ręce. Francuzka rozeźlona krzyczy: Wy, Ruscy,
jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie
zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Wtedy Rosjanin nie wytrzymał i wywalił suczkę przez okno, a sam usiadł sobie
wygodnie.
Kobieta w szoku, przeklina, miota się, wrzeszczy. Do rozmowy nagle
dołącza się siedzący obok Anglik - dżentelmen w każdym calu:
Wy, Rosjanie,wszystko robicienie tak jak trzeba, jakby nie od tej strony.
Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej
stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 10:01, 13 Gru 2006    Temat postu:

Na plaży siedzi facet otoczony ładnymi panienkami w strojach bikini. Panienki proponuj mu:
- Jak puścisz bąka, to zdejmiemy staniki.
Facet napina się i puszcza bąka. Panienki zdejmuj staniki i mówi:
- Jak puścisz drugiego bąka, to zdejmiemy majtki.
Facet napina się i puszcza znowu bąka. Panienki zdejmuj majtki i znów proponuj:
- Jak puścisz serię bąków, to pozwolimy się dotknąć.
Facet napina się i puszcza serię bąków, po czym wyciąga rękę żeby dotknąć panienki i w tej chwili kto łapie go za ramię i mówi:
- Kowalski, nie dość, że śpicie na zebraniu, to jeszcze pierdzicie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 10:02, 13 Gru 2006    Temat postu:

Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie toaletę.
- Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
- Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica
- Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem figowym.
- Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę. Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.
- Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w
toalecie?
Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas -odpowiada barman.
- Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.
- Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie światło.. a siostra to zrobila prawie dyskoteke ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 10:03, 13 Gru 2006    Temat postu:

Siostra Przełożona udając się na poranne modlitwy, minęła po drodze dwie młode zakonnice, które właśnie z porannych modlitw wracały. Mijając, pozdrowiła je:
- Dzień dobry dziewczęta, niech Bóg będzie z Wami.
- Dzień dobry Siostro Przełożona, Bóg z Tobą.
Kiedy młódki oddalały się Siostra Przełożona usłyszała jak jedna z nich mówi:
- Chyba wstała ze złej strony łóżka
Zaskoczyło to Siostrę Przełożoną, ale zdecydowała się nie zgłębiać tematu, poszła dalej. Idąc korytarzem spotkała dwie Siostry, które nauczały już w klasztorze od kilku lat. Po wymianie powitań (Dzień dobry, Bóg z Tobą/Wami...)
Siostra Przełożona znowu odchodząc usłyszała jak jedna mówi do drugiej:
- Siostra Przełożona chyba wstała dziś nie z tej strony łóżka Zmieszana Siostra Przełożona zaczęła się zastanawiać czy może mówiła opryskliwie, albo jej spojrzenie było nie takie jak powinno...
Rozmyślając tak podążała do kaplicy. Wtedy na schodach ujrzała Siostrę Marię, lekko przygłuchą, najstarszą zakonnicę w klasztorze. Siostra Maria pomalutku,
schodek po schodku wchodziła na górę. Siostra Przełożona miała dużo czasu aby uśmiechnąć się i wyglądać na szczęśliwą, podczas pozdrawiania Siostry Marii.
- Siostro Mario, cieszę się że Cię widzę w ten piękny poranek. Będę się modliła do Boga, abyś miała dziś piękny dzień.
- Witam Cię Siostro Przełożona, i dziękuję. Widzę że wstałaś dziś ze złej strony łóżka.
To stwierdzenie powaliło Siostrę Przełożoną na kolana.
- Siostro Mario, co ja takiego zrobiłam? Staram się być miła, a już trzeci raz dzisiaj słyszę że wstałam nie tą stroną łóżka.
Siostra Maria zatrzymała się, spojrzała Siostrze Przełożonej w oczy i rzekła:
- Och, nie bierz tego do siebie, po prostu ubrałaś pantofle Ojca Krzysztofa..



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 10:05, 13 Gru 2006    Temat postu:

Siedzi facet u kochanki. Późno, trzeba wracać. Mówi do niej:
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to nie będzie czuła twoich perfum.
Wchodzi do domu, a żona go w twarz...
- Za co?
- Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 10:07, 13 Gru 2006    Temat postu:

W pewnym mieście powstał sklep, w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża.
Miał sześć pięter, a jakość facetów rosła wraz z każdym piętrem. Był tylko
jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, nie mogła zejść
niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka poważnie zainteresowana kupnem męża.
Na pierwszym piętrze wisi tabliczka:
"Mężczyźni tutaj mają pracę" - To już coś, mój były nawet roboty nie miał -
pomyślała kobieta - ale zobaczę, co jest wyżej.
Na drugim piętrze był napis: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci" -
Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej.
Na trzecim piętrze była tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają
dzieci i są niesamowicie przystojni" - No, coraz lepiej - pomyślała - ale
wyżej, to musi być już zajebiście.
Na czwartym piętrze można było przeczytać: "Mężczyźni tutaj mają pracę,
kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach
domowych" - Słodko, słodko... Ale chyba wejdę piętro wyżej.
Na piątym piętrze stało: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są
niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie
dobrzy w łóżku" - No niesamowite, wręcz cudownie - pomyślała kobieta - ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej!?!
Na szóstym piętrze BARDZO zdziwiona kobieta przeczytała: "Na tym nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że Wam, babom, za cholerę nie można dogodzić....."



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 10:09, 13 Gru 2006    Temat postu:

Ksiądz Pleban zasadził sobie w ogrodzie jabłoń. Kiedy przyszedł czas zbiorów ktoś zerwał mu wszystkie jabłka. Stało się tak i w następnym roku. W końcu Pleban zdenerwował się i postanowił złapać złodzieja. Pewnego wieczoru schował się w krzakach i czekał. Nagle zobaczył ciemną postać wchodząca na drzewo, szybko wyskoczył z za krzaków dobiegł do złodzieja złapał go za jaja i krzyknął:
- Kim jesteś? Gadaj!
Cisza. Jeszcze raz krzyknął mocniej ściskając mu jaja:
- Gadaj ktoś ty?!
Cisza. W końcu ścisnął mu jaja z całej siły i ponownie krzyknął:
- Gadaj, kim jesteś, albo...
Po chwili ciszy usłyszał odpowiedz cichutkim głosikiem:
- Józek, niemowa, ze wsi...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vader
Lepszy niż najlepsi
Lepszy niż najlepsi



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 10:09, 13 Gru 2006    Temat postu:

Młody i niedoświadczony ksiądz spowiada kobietę. Kobieta wyznaje wszystkie swoje grzechy i na końcu mówi: "I robiłam TO po francusku". Ksiądz nie wie jaką ma zadać pokutę, więc leci więc do starszego i pyta:
- Bracie, ile się daje za robienie tego po francusku?
- Wiesz, ja daję 100 zł. ale się targuj.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla lubiących kalamburki Strona Główna -> Gadki - szmatki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 9 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin